O użytkowniku
IZABELLA SOLARZ Tatuowaniem zajmuje się sporo ponad 10 lat, ale moja przygoda z tatuażem zaczęła się dużo wcześniej. Odkąd pamiętam miałam ogromne zamiłowanie do rysowania i malowania, a od wczesnej podstawówki moim celem była szkoła plastyczna. Już na początku mojej edukacji w plastyku zdarzyło mi się być kilkukrotnie w studiu tatuażu, Rasa Lila w Kielcach. Kiedy zobaczyłam jak wygląda praca tatuatora, pierwszy raz pomyślałam o tym, że w sumie fajnie byłoby zajmować się czymś takim w przyszłości. Któregoś razu kolega pozwolił mi wypełnić mały fragment swojego tatuażu, a jako że tatuator był zaprzyjaźniony nie było problemu. Wtedy pierwszy raz trzymałam maszynkę w ręku. Wiedziałam już co chcę robić w przyszłości i chciałam zabrać się do tego profesjonalnie, a dobry sprzęt był drogi, tak więc wtedy pozostało mi jedynie rysowanie wzorków w zeszycie i czasem flamastrami na koleżankach z internatu. Minęło parę lat. Skończyłam plastyk na kierunku tkactwo artystyczne i poszłam dalej na malarstwo sztalugowe do Lublina. Dopiero po dwóch latach studiów nadarzyła się okazja. Tata zarobil troche kasy za granica, więc poprosiłam o dofinansowanie na sprzęt do tatuażu. Przeciwnik wszelkich modyfikacji ciala, o dziwo ugiął się pod argumentem: “ no bo cóż ja będę robić po tym malarstwie?”;) . Tak w 2005r kupiłam cały sprzęt i zaczęłam zgłębiać techniki tatuowania, trenowałam głównie na studentach. Pierwszych wskazówek udzielił mi Marzan z Saurona, a później jeszcze zdarzyło mi się przyglądać i dopytywać w studio Sigil w Łodzi. Na początku szło wolno, bo miałam sporo różnych zajęć, jak to na studiach artystycznych, ale na piątym roku było już sporo klientów. Niedługo po obronie magisterki i dyplomu z malarstwa, dostałam szansę pracy w Krakowie w Kulcie. Tak więc w 2009 wraz z całym dobytkiem przeniosłam się z Lublina do Krakowa. To był dla mnie rzut na głęboką wodę. Duże studio, dużo tatuatorów i bardzo dużo pracy. Ale dzięki temu zdobyłam ogromne doświadczenie, pracowałam z wieloma swietnymi tatuatorami od których bardzo dużo się nauczyłam. Miałam okazję uczestniczyć w wielu imprezach i konwencjach tatuażu w Polsce i za granicą, oraz poznać wielu wspaniałych artystów z całego świata. Z ogromnym bagażem doświadczeń, po niemalże 8 latach pracy w Kulcie postanowiłam stworzyć własną pracownię. Tak z początkiem 2017 ruszyła Pracownia Artystyczna Tatuażu SAMSARA. ENG IZABELLA SOLARZ Tattooing has been doing for well over 10 years, but my adventure with tattoos began much earlier. For as long as I can remember I had a great passion for drawing and painting, and from an early primary school my goal was art school. Already at the beginning of my artistic education I happened to be several times in a tattoo studio, Rasa Lila in Kielce. When I saw what the tattooer's job looks like, I thought for the first time that it would be nice to do something like this in the future. One time a friend allowed me to fill a small fragment of his tattoo, and since the tattooer was a friend there was no problem. That was the first time I was holding the razor in my hand. I already knew what I wanted to do in the future and I wanted to get down to it professionally, and the good equipment was expensive, so all I had to do was draw patterns in a notebook and sometimes felt-tip pens on boarding friends. Several years have passed. I finished artistic weaving and went on easel painting to Lublin. Only after two years of study did the opportunity arise. Dad made some money abroad, so I asked for a grant for tattoo equipment. Opponent of all body modifications, strangely bowed under the argument: "well, what will I do after this painting?";). So in 2005 I bought all the equipment and started to explore tattooing techniques, I trained mainly on students. Marzan from Sauron gave me the first clues, and then I happened to look and ask at the Sigil studio in Lodz. At the beginning it was slow, because I had a lot of different activities, as in art studies, but in the fifth year there were a lot of customers. Shortly after defending my master's degree and painting diploma, I got the chance to work in Krakow in Cult. So in 2009, along with all my belongings, I moved from Lublin to Krakow. It was a deep water throw for me. A large studio, a lot of tattooists and a lot of work. But thanks to that I gained a lot of experience, I worked with many great tattoo artists from whom I learned a lot. I had the opportunity to participate in many tattoo events and conventions in Poland and abroad, and meet many great artists from around the world. With a huge baggage of experience, after almost 8 years of work in Cult, I decided to create my own studio. This is how the SAMSARA Tattoo Workshop at the beginning of 2017 started.
Użytkownik nie posiada tu żadnej zawartości